wtorek, 10 listopada 2015

Spokojna niedziela targowa

 

   Od Targów Książki minęło już ponad dwa tygodnie, więc najwyższy czas na podsumowanie ostatniego targowego dnia. Ten był niezwykle spokojny, szczególnie po tym co działo się w sobotę.

   Niedzielę rozpoczęliśmy od wizyty u pana Piotra Milewskiego, który na stoisku Świata Książki, czytał swoją najnowszą powieść "Z cukru był król". Po raz pierwszy spotkałem się z czymś takim na Targach, a dowód poniżej:

   Później udaliśmy się na stoisko Prószyńskiego, gdzie pani Krystyna Sienkiewicz podpisywała książkę Cacko. My książki nie posiadamy, jednak spotkania z panią Krystyną nie moglibyśmy sobie odmówić:


   Kolejnym bardzo ważnym spotkaniem (bogatym w nowe doświadczenia), było spotkanie z panem Adamem Wajrakiem, który podpisywał najnowszą książkę Wilki (rzecz jasna nie mogło odbyć się bez rysunku, a nam się udało uchwycić moment twórczy). Pan Adam bardzo zaskoczył obecnych czytelników, czekających w kolejce (co i my skwapliwie wykorzystaliśmy):





 



   Kolejnym punktem programu było pierwsze spotkanie w rzeczywistości z Gabrielą Gargaś. Rzecz jasna było ono bardzo udane, pełne życzliwości, uśmiechów i fajnych zdjęć:





   Kolejnym ważnym punktem niedzielnego programu było spotkanie z Sylwią Zientek, która na stoisku Czarnej Owcy podpisywała najnowszą powieść "Miraże". Spotkanie z nią było naszym pierwszym od 2012 roku, kiedy to także spotkaliśmy się na Targach:



    Innym ciekawym spotkaniem było to z panem Stefanem Turschmidem, który na stoisku Domu Wydawniczego Rebis podpisywał książkę "Mrok i mgła":



   Krążąc po targowych uliczkach natknęliśmy się na panią Ingę Iwasiów:


   oraz Jakuba Ćwieka (jak zwykle prezentującego się świetnie):



    Niedziela była bardzo spokojna dlatego też mogliśmy więcej czasu poświęcić na spotkaniami ze znanymi ludźmi. Wśród nich byli pan Dariusz Dziekanowski:


   pani Monika Mrozowska:


   pani Ewa Wachowicz:


   pan Andrzej Niemczyk:


   oraz pani Agnieszka Maciąg:


 

   Oczywiście nie mogliśmy nie odwiedzić pani Katarzyny Grocholi, która bardzo ucieszyła się na nasz widok. Niestety w tym momencie nie mieliśmy ani jednej jej książki do podpisu. Mimo, że spotkanie było krótkie to było fantastyczne:


    Później nasze kroki skierowaliśmy w stronę stoiska Media Rodzina, gdzie swoje książki podpisywała Małgorzata Warda:


    Po raz pierwszy mieliśmy okazję poznać panią Manuelę Gretkowską, która nie tylko dla nas podpisywała Zachcianki, ale dla naszej przyjaciółki "Obywatelkę":


   Po trzech latach udało się nam w końcu spotkać się z panią Marią Nurowską. Pani Maria była bardzo zaskoczona, gdy przynieśliśmy do niej aż 9 książek (2 nie mieliśmy w domu). W nagrodę za taki arsenał zdobyliśmy "Wariatkę z Komańczy", w której także mamy autograf:



    Kolejnym przystankiem na naszej trasie było spotkanie z Katarzyną Bondą:


   Popołudnie to już bardzo spokojny czas. Zakupy, powolne pożegnania z poznanymi ludźmi oraz rozwiązania ostatnich manewrów targowych, na których razem z nami była Natalia Łubińska:


    Jak za PRL-u była kolejka do Kazika Staszewskiego. Nam jednak udało się spokojnie spotkać dostać autograf oraz foto, które jest powodem do westchnień części znajomych:




   Jak widać blogerów także nie brakowało w niedzielę. Kasia Kurowska z Przekładańca Kulturalnego razem z nami czekała na spotkanie z panią Moniką Szwają:
 

 


   Później zajrzeliśmy na stoisko Sonia Draga, gdzie pan Krzysztof Zajas podpisywał swoje książki. My dzięki zdobyczom ze spotkania blogerów mogliśmy śmiało do pana Krzysztofa podejść:

 


   Przedostatnim punktem niedzielnego programu było spotkanie z Lucyną Olejniczak, która podpisywała swoją powieść "Hanka":




    Wśród pisarzy w niedzielę spotkaliśmy dwa pisarskie tuzy. Jeden z nich to Zygmunt Miłoszewski:


    a drugi to pan Marek Krajewski:



    Jak zwykle na koniec pozostało nam spotkanie z Szymonem Hołownią:
 

   I to było na tyle na ten rok. Po raz kolejny było super i w ogóle ekstra i już uważamy, że za rok nas nie może zabraknąć. Kolejne Krakowskie Targi Książki odbędą się w dniach 27-30. Do zobaczenia.

6 komentarzy:

  1. Proces powstawania wilka. <3
    Do mnie książka "Wilki" dotarła dziś, a na rysunek zapoluję na grudniowym spotkaniu w Poznaniu. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wilki to chyba na piechotę szły ;) Ale fajnie, że masz. Jak będziesz miała możliwość to uwiecznij proces twórczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to wilki. :D
      Fajnie, bardzo fajnie. Ta książka jest tak pięknie wydana, że aż żal jej nie mieć na półce. Teraz tylko muszę się ogarnąć i przeczytać do spotkania. :)

      Usuń
    2. Masz recenzencki czy kupowałaś gdzie indziej?? Na pewno się ogarniesz..

      Usuń
    3. Recenzencki. Gdybym kupiła, wylądowałby na stosie innych i latami czekał na swoją kolejkę. A tak, przeczytam i zrecenzuję w ramach uzupełnienia relacji ze spotkania. :)

      Usuń
    4. A kiedy książka miała premierę??

      Usuń