czwartek, 28 lutego 2013

Przedboomowy erotyk


Autor: Alina Reyes
Tytuł: Rzeźnik
Tytuł oryginału: Le Boucher
Wydawca: Znak
Rok wydania: 2007
Tłumaczenie: Iwona Banach
ISBN: 9788372983732
Stron: 100
 
Ostatnio książki o tematyce erotycznej rosną jak grzyby po deszczu. O dziwo książka o której mowa nie jest z tego przedziału. Jej polskie wydanie jest z 2007 roku. Jednakże nie trafiła ona to szerokiej publiczności tak jak obecne pozycje z tego gatunku.

Książka w zasadzie nie jest zła. Opowiada ona o młodej dziewczynie, pracującej w sklepie mięsnym, w którym pracuje podkochujący się w niej tytułowy Rzeźnik. Wspomniana dziewczyna, a raczej kobieta, opowiada także o swoim uczuciu do Daniela, mężczyzny który wyjechał daleko od niej. Jej tęsknota pozwala na zbliżenie się obojga ludzi.

Książka dzieli się na dwie części. Pierwsza jest strasznie przegadana oraz zagmatwana pomiędzy tym co teraźniejsze, wspomnieniami oraz pragnieniami. Natomiast w drugiej części jest to, na co wszyscy czekają w tego typu literaturze. Bardzo spodobała mi się scena pod prysznicem. Później jest nieco gorzej, jeśli chodzi o opisane sceny miłości, których jest bardzo dużo, jak na tak krótki okres czasu.

Książka nie należy do najgorszych, ale do najlepszych także jej daleko. Może w dobie literatury erotycznej komuś wpadnie w ręce i się spodoba. Ja ani jej nie zachwalam, ani jej nie neguję.

Ocena: 5/10
 
Zapraszam także na:

środa, 27 lutego 2013

Nietuzinkowe spotkanie z panem Bogiem


Autor: Andrzej Andrysiak
Tytuł: Zasada nieoznaczoności
Tytuł oryginału: j/w
Wydawca: Prozami
Rok wydania: 2011
Tłumaczenie: brak
ISBN: 978-83-9328-410-8
Stron:
414
 
Już kilka książek przeczytałem wydanych przez Wydawnictwo Prozami, (któremu bardzo chciałbym podziękować za udostępnienie egzemplarza do recenzji) i dochodzę do wniosku, że Wydawnictwo stawia na ambitną i nietuzinkową literaturę.

Tym razem w moje ręce trafiła książka autorstwa Andrzeja Andrysiaka, dziennikarza i redaktor, były naczelny Kulis i Życia Warszawy.

Bohaterami jego książki jest grupa osób, których losy przecinają się pewnego dnia w małej miejscowości na Sardynii. Narratorem jest Pan B., który zaprosił ową grupę na kolację, co widać na okładce. Z czasem dowiadujemy się kim są i dlaczego znaleźli się w tym właśnie miejscu. Jednakże nic nie jest jednoznaczne i takie, jakie wydawałoby się na pierwszy rzut oka.

Przedstawione postacie są bardzo urozmaicone. Mamy do czynienia z kobietą, która oddała swoją córkę do adopcji, mężczyzną, który podróżuje po Europie szukając odpowiedzi na trapiące go pytania, karierowicza oraz zakochanego kucharza. Na pierwszy rzut oka nic ich nie łączy i nijak nie da się tego połączyć. Jednak autor wprawia nas w zdumienie i potrafi to wszystko zespolić w jedną całość. Wiadomo jednak, że każda mieszanka wybuchowa musi wybuchnąć, co też się staje.

W taki sposób kończy się pierwsza z dwóch części książki. Druga część jest jak opadający po wybuchu kurz, odsłaniający prawdziwe oblicza bohaterów i ukazujący odpowiedzi na wiele dręczących nas pytań.

Sam finał książki także jest nieoznaczony, jak wskazuje sam tytuł, ale dający nadzieję na przyszłość naszych bohaterów.

Całość czyta się niezwykle przyjemnie. Książka wciąga w bardzo nieprzewidywalny sposób. Ja osobiście jestem nią zachwycony, dlatego też polecam ją z całego serca, jak inne nietuzinkowe tytuły z Wydawnictwa Prozami.

Ocena: 9/10
 
Zapraszam także na: