Autor: Robert Kaplow
Tytuł: Kto zabija najsławniejszych amerykańskich pisarzy?
Tytuł oryginału: Who's Killing the Great Writers of America?
Wydawca: Świat Książki
Rok wydania: 2009
Tłumaczenie: Magdalena Słysz
ISBN: 978-83-247-1014-0
Stron: 240
Rozwiązanie zagadki "Kto zabija najsławniejszych..." to niestety strata czasu, a na dodatek droga przez mękę... Zachęcony opinią na końcu strony, że z tej pozycji trudno się głośno nie śmiać... Mnie niestety wcale nie śmieszyła, a jak ukazał się zabawny tekst to budził zaledwie uśmiech na twarzy...
Głównym
bohaterem powieści jest Stephen King, który jako prawie 60-letni gość
po znanym wypadku zostaje superbohaterem... Troszkę to jakieś dziwne i
naciągane...
Książkę czyta się nieźle, ale jakoś nie wciąga jakoś strasznie fabułą... Autor całkowicie i notorycznie omija opis zabijania... Tylko później są wzmianki, że ten czy tamten autor został zabity... W całość wplątane są znane osoby... Jak Steve Martin czy Gerard Depardieu...
Pod koniec książka troszkę wciąga, ale tylko odrobinkę i niezbyt długo... Trudno jednoznacznie określić gatunek tej książki... Trochę jakby kryminał (nie bardzo lubię kryminały) z elementami S-F-u czy horroru...
Całość wygląda żałośnie.. Osobiście nie polecam tejże książki... Jednak jeśli chcecie wiedzieć kto zabija najsławniejszych amerykańskich pisarzy to proszę bardzo...
Ocena: 2/10
Zapraszam także na:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz