Autor: Ephraim Kishon
Tytuł: W tył zwrot, pani Lot!
Tytuł oryginału: Drehen Sie sich um, Frau Lot!
Wydawca: Dolnośląskie
Rok wydania: 1988
Tłumaczenie: Stanisław Lewański
ISBN: 83-7023-012-1
Stron: 183
Arcydzieło!! Jeśli potrzebujesz książki idealnej na stres czy ogólnie na
zły humor to ta nadaje się idealnie... Ja przy niej zalewałem się łzami
ze śmiechu... Napisana w formie krótkich opowiadań...
Z tą książką jest związana całkiem ciekawa historia... Znam ją od wczesnego dzieciństwa (tata kupił ją, gdy miałem 6 lat)... Zawsze myślałem, że jest to coś o lotnictwie, więc jakoś ją omijałem przez ponad 20 lat... W sumie dobrze się stało, że jej wcześniej mógłbym, jej nie zrozumieć i nie miała by dla mnie takiej wartości...
Tytuł odnosi się do biblijnej żony Lota, która odwróciła się podczas ucieczki z Sodomy i Gomory i zamieniła w słup soli... Więc jak widzicie z lotnictwem to nie ma nic wspólnego...
Te krótkie opowiadania ukazują w szeroki sposób głupotę i absurdy naszej rzeczywistości... Fakt, że tematem jest Izrael, jego miasta, jego ludzie... Ale tak naprawdę to książce tej wcale nie jest daleko do tego z czym spotykamy się na co dzień... Wielce kojarzy mi się z mistrzem Bareją, który w ciekawy sposób przedstawiał te absurdy... Tutaj jest podobny styl...
Książkę czyta się bardzo dobrze i zdecydowanie ją polecam...
Z tą książką jest związana całkiem ciekawa historia... Znam ją od wczesnego dzieciństwa (tata kupił ją, gdy miałem 6 lat)... Zawsze myślałem, że jest to coś o lotnictwie, więc jakoś ją omijałem przez ponad 20 lat... W sumie dobrze się stało, że jej wcześniej mógłbym, jej nie zrozumieć i nie miała by dla mnie takiej wartości...
Tytuł odnosi się do biblijnej żony Lota, która odwróciła się podczas ucieczki z Sodomy i Gomory i zamieniła w słup soli... Więc jak widzicie z lotnictwem to nie ma nic wspólnego...
Te krótkie opowiadania ukazują w szeroki sposób głupotę i absurdy naszej rzeczywistości... Fakt, że tematem jest Izrael, jego miasta, jego ludzie... Ale tak naprawdę to książce tej wcale nie jest daleko do tego z czym spotykamy się na co dzień... Wielce kojarzy mi się z mistrzem Bareją, który w ciekawy sposób przedstawiał te absurdy... Tutaj jest podobny styl...
Książkę czyta się bardzo dobrze i zdecydowanie ją polecam...
Ocena: 10/10
Zapraszam także na:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz