Od Targów Książki minęło już ponad dwa tygodnie, więc najwyższy czas na podsumowanie ostatniego targowego dnia. Ten był niezwykle spokojny, szczególnie po tym co działo się w sobotę.
Niedzielę rozpoczęliśmy od wizyty u pana Piotra Milewskiego, który na stoisku Świata Książki, czytał swoją najnowszą powieść "Z cukru był król". Po raz pierwszy spotkałem się z czymś takim na Targach, a dowód poniżej:
Później udaliśmy się na stoisko Prószyńskiego, gdzie pani Krystyna Sienkiewicz podpisywała książkę Cacko. My książki nie posiadamy, jednak spotkania z panią Krystyną nie moglibyśmy sobie odmówić:
Kolejnym bardzo ważnym spotkaniem (bogatym w nowe doświadczenia), było spotkanie z panem Adamem Wajrakiem, który podpisywał najnowszą książkę Wilki (rzecz jasna nie mogło odbyć się bez rysunku, a nam się udało uchwycić moment twórczy). Pan Adam bardzo zaskoczył obecnych czytelników, czekających w kolejce (co i my skwapliwie wykorzystaliśmy):
Kolejnym punktem programu było pierwsze spotkanie w rzeczywistości z Gabrielą Gargaś. Rzecz jasna było ono bardzo udane, pełne życzliwości, uśmiechów i fajnych zdjęć:
Kolejnym ważnym punktem niedzielnego programu było spotkanie z Sylwią Zientek, która na stoisku Czarnej Owcy podpisywała najnowszą powieść "Miraże". Spotkanie z nią było naszym pierwszym od 2012 roku, kiedy to także spotkaliśmy się na Targach:
Innym ciekawym spotkaniem było to z panem Stefanem Turschmidem, który na stoisku Domu Wydawniczego Rebis podpisywał książkę "Mrok i mgła":
Krążąc po targowych uliczkach natknęliśmy się na panią Ingę Iwasiów:
oraz Jakuba Ćwieka (jak zwykle prezentującego się świetnie):
Niedziela była bardzo spokojna dlatego też mogliśmy więcej czasu poświęcić na spotkaniami ze znanymi ludźmi. Wśród nich byli pan Dariusz Dziekanowski:
pani Monika Mrozowska:
pani Ewa Wachowicz:
pan Andrzej Niemczyk:
oraz pani Agnieszka Maciąg:
Oczywiście nie mogliśmy nie odwiedzić pani Katarzyny Grocholi, która bardzo ucieszyła się na nasz widok. Niestety w tym momencie nie mieliśmy ani jednej jej książki do podpisu. Mimo, że spotkanie było krótkie to było fantastyczne:
Później nasze kroki skierowaliśmy w stronę stoiska Media Rodzina, gdzie swoje książki podpisywała Małgorzata Warda:
Po raz pierwszy mieliśmy okazję poznać panią Manuelę Gretkowską, która nie tylko dla nas podpisywała Zachcianki, ale dla naszej przyjaciółki "Obywatelkę":
Po trzech latach udało się nam w końcu spotkać się z panią Marią Nurowską. Pani Maria była bardzo zaskoczona, gdy przynieśliśmy do niej aż 9 książek (2 nie mieliśmy w domu). W nagrodę za taki arsenał zdobyliśmy "Wariatkę z Komańczy", w której także mamy autograf:
Kolejnym przystankiem na naszej trasie było spotkanie z Katarzyną Bondą:
Popołudnie to już bardzo spokojny czas. Zakupy, powolne pożegnania z poznanymi ludźmi oraz rozwiązania ostatnich manewrów targowych, na których razem z nami była Natalia Łubińska:
Jak za PRL-u była kolejka do Kazika Staszewskiego. Nam jednak udało się spokojnie spotkać dostać autograf oraz foto, które jest powodem do westchnień części znajomych:
Jak widać blogerów także nie brakowało w niedzielę. Kasia Kurowska z Przekładańca Kulturalnego razem z nami czekała na spotkanie z panią Moniką Szwają:
Później zajrzeliśmy na stoisko Sonia Draga, gdzie pan Krzysztof Zajas podpisywał swoje książki. My dzięki zdobyczom ze spotkania blogerów mogliśmy śmiało do pana Krzysztofa podejść:
Przedostatnim punktem niedzielnego programu było spotkanie z Lucyną Olejniczak, która podpisywała swoją powieść "Hanka":
Wśród pisarzy w niedzielę spotkaliśmy dwa pisarskie tuzy. Jeden z nich to Zygmunt Miłoszewski:
a drugi to pan Marek Krajewski:
Jak zwykle na koniec pozostało nam spotkanie z Szymonem Hołownią:
I to było na tyle na ten rok. Po raz kolejny było super i w ogóle ekstra i już uważamy, że za rok nas nie może zabraknąć. Kolejne Krakowskie Targi Książki odbędą się w dniach 27-30. Do zobaczenia.
Proces powstawania wilka. <3
OdpowiedzUsuńDo mnie książka "Wilki" dotarła dziś, a na rysunek zapoluję na grudniowym spotkaniu w Poznaniu. :)
Wilki to chyba na piechotę szły ;) Ale fajnie, że masz. Jak będziesz miała możliwość to uwiecznij proces twórczy.
OdpowiedzUsuńJak to wilki. :D
UsuńFajnie, bardzo fajnie. Ta książka jest tak pięknie wydana, że aż żal jej nie mieć na półce. Teraz tylko muszę się ogarnąć i przeczytać do spotkania. :)
Masz recenzencki czy kupowałaś gdzie indziej?? Na pewno się ogarniesz..
UsuńRecenzencki. Gdybym kupiła, wylądowałby na stosie innych i latami czekał na swoją kolejkę. A tak, przeczytam i zrecenzuję w ramach uzupełnienia relacji ze spotkania. :)
UsuńA kiedy książka miała premierę??
Usuń