Autor: Frank Herbert
Tytuł: Diuna
Tytuł oryginału: Dune
Wydawca: Iskry
Rok wydania: 1985
Tłumaczenie: Marek Marszał
ISBN: 83-2070-772-2
Stron: 443
Już kiedyś wspominałem, że dziwne są czytelnika spotkania z książką. Tak było ze mną i z legendarną "Diuną" Franka Herberta. Najpierw grałem w grę Dune 2 i to u swojego kuzyna na Amidze. Potem nieoczekiwanie w moje ręce wpadł film Davida Lyncha o tym samym tytule jeszcze na kasecie video. Po obejrzeniu filmu wybrałem się do biblioteki, gdzie wypożyczyłem dwutomowe wydanie z Wydawnictwa Iskry. I tak zaczęła się moja wielka miłość do całej serii, ale po kolei.
Książka, której akcja zaczyna się w roku 10991 Ery Gildii. Jak się człowiek wczyta to ten zapis nie jest niczym dziwnym, a na początku zachęca do zabrania się do czytania i zbierania informacji dotyczących tego przepotężnego świata. Na początku trafiamy na planetę Kaladan, gdzie żyje główny bohater powieści wraz z matką i ojcem oraz całym orszakiem bliskich im osób. Stamtąd Paul Atryda, o którym mowa, ma przenieść się na tytułową Diunę zwaną Arrakis. Wcześniej jednak musi przejść bardzo ważny test ważny dla jego dalszego życia.
Z każdą stroną akcja nabiera coraz większego tempa i człowiek ani się nie obejrzy jak jest pochłonięty. A przed jego oczami przesuwa się kilkadziesiąt bardzo ciekawych postaci oraz tysiące faktów z historii planety oraz wszechświata. Z każdą stroną człowiek chce kolejne wydarzenia. Na szczęście do książki dołączona jest bardzo praktyczna mini-encyklopedia.
Mnie książka o Diunie pochłonęła bez reszty. Obejrzany film nie przeszkodził mi w lekturze. I nawet nie wiem kiedy udało mi się przejść przez te ponad 400 stron.
Jako wierny fan całej serii chciałbym polecić pierwszą odsłonę wspaniałego Uniwersum. Miłośnicy fantastyki nie będą zawiedzeni.
Ocena: 10/10
Zapraszam także na:
Z pewnością się z nią zapoznam, zwłaszcza, że jej ekranizacja bardzo przypadła mi do gustu :-)
OdpowiedzUsuń